Strażnicy miejscy z Bydgoszczy do walki z naruszeniami przepisów w ruchu drogowym stosują fotoradar umieszczany na samochodzie służbowym oraz urządzenie przenośne. Jeden z naszych czytelników pyta, czy takie rozwiązania są możliwe w Gorzowie.
Bydgoska straż miejska nie ma litości dla drogowych piratów. Do walki z łamiącymi przepisy kierowcami stosuje zarówno przenośny fotoradar, jak i sprzęt montowany na samochodzie. Piraci mają jednak szansę uniknięcia mandatu i zapobiegawczej poprawy zachowania, bo na stronie internetowej strażników z Bydgoszczy co tydzień ukazuje się tzw. plan kontroli. Podane w nim jest w jakim okresie i na jakich ulicach kontrolowany będzie ruch drogowy przy użyciu urządzenia rejestrującego. Strażnicy podają nawet numer rejestracyjny wozu, który jeździ z fotoradarem montowanym na pojazdach. Plan uzgodniony jest z komendantem miejskim policji w Bydgoszczy.
Jednego z czytelników egorzow.pl interesuje, czy tego typu urządzenia i system internetowego powiadamiania zostaną również zaszczepione na lokalnym gruncie.
Jak się okazuje, gorzowska straż miejska nie posiada urządzeń rejestrujących do pomiaru prędkości. Tym w naszym mieście zajmuje się Inspekcja Transportu Drogowego.
- Straż miejska w Gorzowie nie ma fotoradarów. Nie dokonujemy tego typu kontroli, dlatego też nie prowadzimy strony internetowej podobnej do tej z Bydgoszczy - mówi Andrzej Jasiński, zastępca komendanta straży miejskiej w Gorzowie.
Jak dodaje strażnik, samorząd ustalający zadania dla straży miejskiej uznał, że w naszym mieście przypadną jej roli stricte porządkowe. - Gdyby radni uznali, że istnieje taka potrzeba, na pewno wyposażyliby nas w specjalny sprzęt. Ale mamy w Gorzowie prężnie działający wydział ruchu drogowego, Inspekcję Transportu Drogowego ze specjalistycznymi urządzeniami, dlatego nie dokonujemy kontroli ruchu drogowego - dodaje Jasiński.
Komentarze opinie