Skuteczny fotoradar w Brzozowcu

Bywają takie dni, kiedy nasz fotoradar w Brzozowcu nie robi ani jednego zdjęcia, a kiedyś bywało nawet 120 w ciągu dnia. To znaczy, że jest ustawiony we właściwym miejscu i działa prewencyjnie – mówi Mirosław Pawlak, komendant Straży Gminnej w Deszcznie.

Na drodze krajowej między Deszcznem a Brzozowcem bardzo często dochodzi do wypadków, także tych najtragiczniejszych. Znajduje się tam też tzw. czarny punkt. Mimo to od lat kierowcy przekraczali tam dozwoloną prędkość, jeździli niebezpiecznie. Ustawienie fotoradaru w Brzozowcu, koło kościoła i przejścia dla pieszych, miało ostudzić ich zapał. Jednak początkowo skutek był mizerny. – Jednak w dłuższej perspektywie spełnił swoją rolę. Bo nam nie chodzi o to, by wysyłać kierowcom „drogie zdjęcia” i nakładać mandaty, tylko o to, by było na naszych drogach bezpieczniej. No i jest bezpieczniej. Większość kierowców już wie, że ten radar działa. Zwalniają – opowiada M. Pawlak.

Drugi gminny radar jest ustawiony w Krasowcu na drodze nr 22 – koło przejścia dla pieszych, skrzyżowania i sklepu. Tu jednak wciąż kierowcy łamią przepisy. Rekordziści jadą 135 km/h. Dziennie fotoradar robi ok. 40 zdjęć - najczęściej kierowcom z innych regionów, a nawet krajów. Choć zdarzają się też mieszkańcy gminy. – Mam nadzieję, że z biegiem czasu i tu kierowcy będą mieli nawyk zwalniania i bezpieczniejszej jazdy – dodaje komendant Straży Gminnej w Deszcznie