Uwaga kierowcy! Przez kilka najbliższych dni trzeba uzbroić się w cierpliwość i szczególnie w godzinach szczytu trzymać nerwy na wodzy. Ze skrzyżowania ulic Chrobrego ze Spichrzową skradziono kamerę, która reguluje sygnalizację świetlną. To główne urządzenie, dzięki któremu ruch w tym miejscu odbywa się płynnie.
"Gdy go zabrakło można się tam spodziewać wszystkiego" nie kryje wzburzenia miejski inżynier ruchu Florian Florczak. Dodaje, że kradzieży dokonał fachowiec, który wiedział jak to zrobić i miał na to sporo czasu. "Nic nie zostało zniszczone, śrubki są precyzyjnie poodkręcane, a kamery nie ma - dodaje. To w konsekwencji oznacza, że na skrzyżowaniu pod wiaduktem kolejowym w centrum miasta w godzinach szczytu będą się tworzyć ogromne korki. By sytuacja wróciła do normy, trzeba kupić nową kamerą, a to zajmie kilka dni. Koszt zakupu nowej kamery i jej montaż to około 2,5 tysiąca złotych. W Gorzowie takich urządzeń działa kilka. Między innymi na skrzyżowaniu na Konstytucji 3. Maja koło Askany.
Komentarze opinie