Reklama

Remonty ulic - sporna sprawa

RMG Fm
28/07/2008 13:14
Radny zarzuca miastu opóźnienia w realizacji remontów gorzowskich dróg, miasto z kolei mówi, że zwłoka w prowadzeniu inwestycji to wina radnych. Dziś na naszej antenie Artur Radziński z klubu Forum dla Gorzowa stwierdził, że z niepokojem obserwuje to, że na wielu ulicach prace jeszcze się na zaczęły. Jak mówi, wszystko ruszy od września i zaczną się korki.
"Np. ulice Prądzyńskiego czy Ogińskiego - było wiadome, że nie dostaniemy środków unijnych na remonty tych ulic. Należało zaplanować wydatki w takim momencie, żeby od późnej wiosny te ulice remontować" - mówił radny. Jego zdaniem, remonty zaczną się, gdy gorzowianie wrócą z urlopów do miasta.
Zarzuty radnego odpiera wiceprezydent miasta. Jak mówi, Urszula Stolarska, wszystko odbywa się z zgodnie z planem, nie ma żadnych opóźnień. Jej zdaniem, jeśli ktoś jest winien, że inwestycje rozpoczną się po wakacjach, to radni. "Trzeba było podejmować decyzję o środkach na te sprawy nie z końcem czerwca, tylko z końcem marca. To mielibyśmy za sobą 3 miesiące wszystkich działań i procedur" - twierdzi Stolarska.
Przypominamy, na remont czekają jeszcze m.in. ulice Wyszyńskiego, Kwiatowa czy Fredry.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do