Radny Jerzy Wierchowicz Skrytykował prezydenta za słaby nadzór nad drogowymi inwestycjami

Remontowy chaos na gorzowskich ulicach i nowa marka, która nic nie mówi. Radny Nowoczesnego Gorzowa Jerzy Wierchowicz daje prezydentowi Gorzowa żółtą kartkę.

Skrytykował prezydenta za słaby nadzór nad drogowymi inwestycjami, które nie zostaną wykonane w terminie. To przede wszystkim ul. Walczaka, którą wykonawca skończy dopiero w przyszłym roku.

Także kary za niedotrzymanie terminu są w opinii Jerzego Wierchowicza za niskie. - To kwestia solidnego zawierania umowy. Ktoś nie dopilnował naszych interesów, dlatego dziś mamy chaos, bałagan i zupełną nieodpowiedzialność - mówi radny Nowoczesnego Gorzowa.

Jerzy Wierchowicz krytykuje magistrat także za kupno budynku po dawnej ""Przemysłówce"". - Nadal nie wiemy, ile instytucji tam trafi i ile to wszystko będzie kosztowało - mówi radny. Polityk Nowoczesnej skrytykował też magistrat za wprowadzanie nowej marki miasta ""Gorzów w sam raz"".

Nad nową marką Gorzowa pracowała firma z Krakowa - Eskadra.

Na najbliższej sesji Rady Miasta radni Nowoczesnej będą domagali się informacji od prezydenta w sprawie remontów dróg i przyszłości budynku po ""Przemysłówce"".