Przy ulicy Niepodległości brak chodnika. Mieszkańcy muszą chodzić wydeptanymi, często błotnistymi ścieżkami. Również droga dojazdowa ułożona z płyt betonowych jest w nie najlepszym stanie. Jeden z mieszkańców osiedla postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Adam Goldberg sam zebrał blisko 50 podpisów i złożył wniosek do budżetu miasta na rok 2011. Jak mówi nie było łatwo, bo musiał odwiedzić sporą liczbę mieszkańców. ""Praca i inne zajęcia ograniczają tego typu inicjatywę, ale nie poddaję się""- podkreśla.
Adam Goldberg zebrał również podpisy pod wniosek dotyczący budowy przezroczystych ekranów dźwiękochłonnych, które miałyby stanąć przy ulicy Podmiejskiej.
Komentarze opinie