W związku z niepokojącymi informacjami o planowanym przez rząd ograniczeniu kluczowych inwestycji drogowych w kraju, w imieniu środowiska gospodarczego województwa lubuskiego, stanowczo protestujemy przeciwko wstrzymaniu budowy drogi S 3 z Gorzowa do Nowej Soli, a w szczególności odcinka z Gorzowa do Międzyrzecza - napisali przedstawiciele biznesu w liście otwartym do premiera Donalda Tuska.
-Szanowny Panie Premierze - piszą lubuscy przedsiębiorcy - apelujemy o bardzo wnikliwe zastanowienie się nad podjęciem tak fatalnej w skutkach decyzji. Czy zasadne jest skazywanie rejony Polski zachodniej na stagnację gospodarczą i ograniczenie rozwoju polskim przedsiębiorcom poprzez zaoszczędzenie kilkuset milionów złotych na gotowej do realizacji inwestycji? Czy wszystkie, od lat składane w tym względzie przez władze, obietnice okażą się puste? - pytają premiera w liście otwartym przedstawiciele lubuskich środowisk gospodarczych.
Otwarty list podpisali:
Władysław Komarnicki - marszałek Lubuskiego Sejmiku Gospodarczego
Jerzy Korolewicz - prezes Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej
Ryszard Barański - przewodniczący Lubuskiej Organizacji Pracodawców
Krzysztof Kononowicz - prezes Związku Pracodawców ""Przedsiębiorczość""
Stanisław Owczarek dyrektor Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej uważa, że działania lubuskich parlamentarzystów w obronę zagrożonego odcinka trasy ekspresowej S 3 są nieskuteczne.
Komentarze opinie