Reklama

Porwanie którego nie było - 05.12.2008

KPW Gorzów
14/12/2008 01:05


Nawet 8 lat więzienia grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez lubuskich policjantów. Zatrzymany upozorował własne porwanie i żądał za siebie okupu.

We wtorek (02.12) policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. otrzymali informację, że uprowadzono mężczyznę, a za jego uwolnienie porywacze żądają okupu w wysokości 2 tys. złotych. Informację tę przekazali policjanci ze Stargardu Szczecińskiego, do których zgłosił się mężczyzna informując o zdarzeniu. Jego natomiast o porwaniu powiadomiła znajoma kobieta. To jej znajomy został porwany.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny i ustalenia porywaczy. W stan pogotowia postawieni zostali antyterroryści, policjanci kryminalni oraz służby techniczne. Policjanci ustalili, że mężczyzna przetrzymywany jest w okolicach Słubic.

Działania policjantów pozwoliły ustalić dokładną miejscowość, w której mężczyzna przebywał. Była to niewielka miejscowość w pobliżu Słubic. Kiedy na miejscu zjawili się gotowi do akcji policjanci, okazało się, że porwany mężczyzna znany jest tamtejszym mieszkańcom. Miał on wynajmować mieszkanie w tej właśnie miejscowości. Dalsze ustalenia wykazały, że w momencie, kiedy do zgłaszającej dochodziły sygnały o uprowadzeniu, szukany mężczyzna był widziany w tej właśnie miejscowości cały i zdrowy. Po tej informacji policjanci byli już pewni, że całe zajście zostało sfingowane.

Potwierdził to sam rzekomo porwany mężczyzna, 33-latek, mieszkaniec woj. świętokrzyskiego, którego policjanci znaleźli zupełnie pijanego w miejscowości gdzie wynajmował mieszkanie. Jak później wyjaśnił, całą sytuację wymyślił, gdyż potrzebował pieniędzy na alkohol, a był przekonany, że kobieta z którą się kontaktował nie odmówi mu pomocy.

Mężczyzna usłyszał już zarzut oszustwa, za co kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do