Poprawia się stan techniczny samochodów ciężarowych i autokarów poruszających się w Lubuskiem - takie są wnioski po tegorocznych kontrolach inspektorów Transportu Drogowego. Jak mówi szef lubuskiej Inspekcji Bogdan Trzpis, to efekt m.in. wysokich kar, jakie niejednokrotnie nakładają funkcjonariusze. W ostatnim czasie podczas kontroli często stwierdzali, że auta są zbyt obciążone.
"To jest bardzo niebezpieczne, zbyt duży nacisk powoduje, że w ciężarówkach pękają ramy i wszelkie spawy" podkreśla inspektor Trzpis. Inspektorzy ważą nacisk na osie, jeśli stwierdzą zbyt duże obciążenie, w zależności od przekroczenia dozwolonej wagi, nakładają mandaty w wysokości najczęściej od 8 do 15 tys. zł. Choć zdarzają się i wyższe. Funkcjonariusze kontrolują m.in. samochody ciężarowe, autokary i taksówki.
Obecnie w Lubuskiej Inspekcji pracuje 19. funkcjonariuszy.
Komentarze opinie