Ponad 3 promile alkoholu miał kierowca zatrzymany przez policjantów z Sulęcina.
Wczoraj ( 25.01) na drodze Wędrzyn Trzemeszno doszło do niegroźnej kolizji. W jadącego prawidłowo Peugeota, kierowanego przez mieszkańca gm. Międzyrzecz uderzył Fiat 126 p.
Jakie było zdziwienie kierowcy Peugeota, kiedy po kolizji maluszek zaczął uciekać. Nie tracąc zimnej krwi, poszkodowany o całym zajściu powiadomił sulęcińskich policjantów i ruszył za sprawcą. Będąc w ciągłej łączności z dyżurnym komendy informował, gdzie znajduje się sprawca kolizji. To pomogło policjantom szybko zatrzymać uciekającego kierowcę. Już po otwarciu drzwi malucha policjanci zaczęli mieć wątpliwości co do stanu trzeźwości zatrzymanego. Badanie na alkomacie tylko je potwierdziło. W organizmie 52-letniego mieszkańca jednej z podkrośnieńskich miejscowości były ponad 3 promile alkoholu. Jak się później okazało, kierowca nie posiadał prawa jazdy, gdyż zostało mu ono zabrane również za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Za tego typu przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze opinie