W Nowy Rok tuż po północy, patrol policji zabezpieczający imprezę na strzeleckim Rynku Miejskim ""Powitanie Nowego Roku 2011"" otrzymał zgłoszenie, że pod sceną są dzieci, które najprawdopodobniej są pod działaniem alkoholu. Miały problemy z utrzymaniem równowagi ciała, a będąca w ich towarzystwie najmłodsza dziewczynka paliła papierosa.
Policjanci podjęli interwencję i zatrzymali czwórkę rodzeństwa w wieku 16, 15, 13 i 10 lat. To właśnie dziesięciolatka paliła papierosa. Dzieci przebywały na imprezie bez rodziców, a od wszystkich dzieciaków policjanci wyczuli woń alkoholu. Przy zatrzymaniu krewkiej, agresywnej i wulgarnej 15-latki musiało interweniować 3 funkcjonariuszy. Dziewczyna wymachując rękoma i nogami chciała zadawać policjantom ciosy.
W jednostce policji w Strzelcach Kraj. sprawdzono stan trzeźwości wszystkich dzieci. 13-latek miał ponad 1,5 promila, agresywna 15-latka prawie 1,5 promila, 16-latek blisko 1,2 promila, a najmłodsza 10-latka ponad 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dwójka najstarszych dzieci odmówiła udzielenia informacji w jaki sposób weszły w posiadanie alkoholu, natomiast średni powiedział, że wypił dwa piwa z kolegą i kieliszek szampana w domu. Nie wskazał jednak, jak z kolegą weszli w posiadanie piwa. Najmłodsza, która miała przy sobie paczkę papierosów i zapałki, oświadczyła, że wypiła w domu tylko kieliszek szampana.
Drugi patrol policji został skierowany do miejsca zamieszkania rodzeństwa celem ustalenia, czy są w nim osoby dorosłe mogące przejąć opiekę nad dziećmi. W domu zastano ojca pod działaniem alkoholu i trzeźwą matkę, której oddano dzieci pod opiekę.
Do Sądu Rejonowego Wydział Rodzinny i Nieletnich w Strzelcach Kraj. trafi sporządzona notatka z przeprowadzonej interwencji, jako przejaw demoralizacji tych dzieci i może stanowić przysłowiową kropkę nad ""i"" w toczącym się postępowaniu o pozbawienia władzy rodzicielskiej.
Komentarze opinie