Tysiąc złotych grzywny i 3 miesiące w zawieszeniu na 3 lata- to wyrok dla 19-latka, który przypadkowemu chłopakowi ukradł telefon, po czym go pobił.
19 latek przyjechał z Niemiec na święta do rodziny. Po spotkaniu z krewnymi wyszedł na spacer do miejscowego parku Kopernika w Kostrzynie, gdzie zauważył grupę 3 mężczyzn. Podszedł do nich żądając papierosa. Gdy jeden z grupy wyjaśnił, że papierosa nie dadzą, bo nikt z nich nie pali mężczyzna coraz bardziej agresywnie domagał się tytoniu. W odpowiedzi chłopak z siedzącej trójki sięgnął po telefon grożąc, że jeśli intruz nie odpuści to wezwie telefonicznie znajomych którzy zrobią z nim porządek. To rozwścieczyło prowokatora do tego stopnia, że wyrwał chłopakowi telefon z ręki i uderzył go w twarz, po czym uciekł. Pokrzywdzony natychmiast powiadomił policję podając rysopis sprawcy. Kostrzyńscy policjanci trafili na opisanego człowieka następnego dnia, w trakcie patrolu miasta. Tłumaczył, że całego zdarzenia nie pamięta bo był zbyt pijany. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Zatrzymany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze, którą zatwierdził Prokurator. Oprócz więzienia w zawieszeniu musi też zapłacić tysiąc złotych grzywny. Pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń, po opatrzeniu przez lekarza wrócił do domu. Odzyskał też telefon komórkowy.
Komentarze opinie