Reklama

Policjanci zatrzymali dwóch gorzowian podejrzanych o rozboje

KPW Gorzów
20/01/2015 10:26
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. dzięki skutecznej pracy operacyjnej wytypowali i zatrzymali dwóch gorzowian podejrzanych o rozboje. Działali niezależnie od siebie. Jeden z nich najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Sprawy prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wlkp.

Do pierwszego rozboju doszło pod koniec ubiegłego roku. 30 grudnia 2014 roku gorzowscy policjanci zostali powiadomieni o napadzie rabunkowym przy ul. Sikorskiego przed budynkiem salonu gier. Do jednego z pracowników podszedł mężczyzna, który przystawiając nóż zażądał wydania saszetki. 26-latek obawiając się o swoje życie spełnił żądania napastnika. Łupem mężczyzny padła gotówka oraz telefon komórkowy.

Łączna wartość strat została oszacowana na blisko 2 tys. złotych. Choć policjanci na miejscu byli bardzo szybko, początkowo nie można było wytypować osoby odpowiedzialnej za rozbój. Szczątkowe informacje nie pomagały policjantom, którzy przeczesywali pobliski teren oraz możliwe miejsca oddalenia się napastnika. Jednak zbierane krok po kroku informacje naprowadzały gorzowskich stróżów prawa do wymiernych efektów. Dzięki pracy operacyjnej mogli oni wstępnie wytypować sprawcę rozboju, co początkowo nie było wcale takie pewne. Ten zaskoczony wizytą policjantów nie krył zdumienia. Było to 15 stycznia 2015 roku. Dzień później został doprowadzony do gorzowskiej Prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju z użyciem noża. Zatrzymany to gorzowianin w wieku niespełna 20 lat.

Drugie ze zdarzeń miało miejsce przy ul. Przemysłowej 10 stycznia 2015 roku. Po wcześniejszym wspólnym spożywaniu alkoholu 33-letni gorzowianin napadał na swojego współbiesiadnika i używając wobec niego przemocy, zabrał należące do niego telefony. Portfel, dokumenty oraz gotówkę. Łącznie pokrzywdzony oszacował straty na 2 tysiące złotych. Tutaj gorzowscy policjanci mieli więcej informacji, niż w przypadku pierwszego zdarzenia. Napastnik choć nie szczegółowo, to jednak kojarzony był przez pokrzywdzonego. Ten zgłosił napad 3 dni później- 13 stycznia. Dzień później napastnik był już w rękach gorzowskich policjantów. 15 stycznia za swoje zachowanie tłumaczył się w gorzowskiej Prokuraturze. To mężczyzna bardzo dobrze znany gorzowskim policjantom. Był już niejednokrotnie karany za podobne przestępstwa i odbywał kare pozbawienia wolności. Działał w warunkach recydywy, więc jego pobyt za kratkami może się przedłużyć. Decyzją Sądu 33-letni gorzowianin trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Sprawa jest rozwojowa. Prowadzą ją policjanci z Komendy Miejskiej Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wlkp.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do