Policjanci wyjaśniają przyczynę tragedii na jeziorze Lubikowskim

Policjanci wyjaśniają przyczyny śmierci 35-letniej kobiety, mieszkanki Wrocławia, która nurkowała w jeziorze Lubikowskim. W poszukiwaniach brali udział płetwonurkowie.

Do zdarzenia doszło w sobotę 3 listopada 2011 roku. O godzinie 19.00 dyżurny międzyrzeckiej komendy otrzymał zgłoszenie o zaginięciu kobiety, która nurkowała w jeziorze Lubikowskim.

Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że kobieta nurkowała wraz ze swoim kolegą i z niewyjaśnionych przyczyn nie zdołała wynurzyć się z wody. Płetwonurkowie z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu prowadzili akcję do 21.00, jednak z uwagi na bezpieczeństwo ratowników została ona przerwana i podjęta ponownie w niedziele o 8.00. Strażacy wydobyli ciało 35-latki o 17.00.

Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji zwłok. Policjanci wyjaśniać będą przyczyny i okoliczności zdarzenia.Policjanci przestrzegają.

Okres jesienno- zimowy jest szczególnie niebezpieczny na wodach. Temperatura wody obecnie wynosi zaledwie kilka stopni i w kilka minut może dojść do wychłodzenia organizmu.

Pokrywa lodowa powstała po kilkudniowych przymrozkach, często pozornie wydaje się gruba a w rzeczywistości jest bardzo krucha i niebezpieczna.