Policjanci badają przyczyny wypadku do jakiego doszło 1 listopada na cmentarzu
RMG Fm
05/11/2008 23:09
Policjanci badają przyczyny wypadku do jakiego doszło 1 listopada na cmentarzu komunalnym przy ulicy Żwirowej. Tym razem towarzyszył im biegły. Przypomnijmy, pięcioletni chłopiec został przygnieciony pionową płytą nagrobną. Dziecko w stanie ciężkim odwieziono karetką do gorzowskiego szpitala. Teraz znajduje się w szpitalu w Warszawie gdzie lekarze walczą o jego zdrowie.
Teraz trzeba ustalić, jak doszło do wypadku i dlaczego płyta, która powinna być przytwierdzona do podłoża, runęła na chłopca. Policjanci ponownie udali się na cmentarz, tym razem w towarzystwie biegłego. Ten, ponownie przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia, wykonał pomiary, które posłużą do wydania opinii w tej sprawie. Myślę, że będzie ona kluczowa by móc rozstrzygnąć kto jest odpowiedzialny za to, że do wypadku doszło" - mówi rzecznik prasowy gorzowskiej policji - Sławomir Konieczny.
Policjantów czeka jeszcze przesłuchanie rodziców chłopca. Póki co jest to jednak niemożliwe, gdyż przebywają oni w Warszawie, przy swoim synu.
Komentarze opinie