Ośrodek Sportu i Rekreacji administrujący miejskimi parkingami wycofuje się z podwyżek, które na antenie RMG zapowiadał dyrektor Zygmunt Baś. Propozycja wzrostu cen za bilety parkingowe miała być rozważana, ponieważ zaczyna brakować pieniędzy na konserwację starych, wysłużonych już parkomatów, a dużą część z nich trzeba wymienić. "Musiałem zostać źle zrozumiany" - mówi dyrektor Baś.
"Jeżeli zwiększymy strefę płatnego parkowania, wówczas podwyżki potrzebne nie będą. Drugie wyjście to wziąć parkomaty w dzierżawę lub leasing" - dodaje dyrektor Baś.
Parkomaty nie wymieniane i nie naprawiane wytrzymają może do końca roku, później mogą zacząć odmawiać posłuszeństwa. Dlatego też nikt nie wycofuje się z planu poszerzenia strefy płatnego parkowania. Projekt poszerzenia strefy obejmuje rejon Nowego Miasta, czyli od ulicy Łokietka aż do Jagiellończyka.
Komentarze opinie