Początek grudnia - to kolejny, bardzo już prawdopodobny termin, w którym pojedziemy zachodnią obwodnicą Gorzowa. Po trwającej od połowy sierpnia kontroli i rozpoczętych naprawach, do poprawienia zostały zaledwie dwa elementy. Chodzi o uszkodzony nasyp i elementy barier energochłonnych - mówi inżynier kontraktu Józef Włosek.
Wykonawca zobowiązał się naprawić uszkodzone elementy do końca listopada. Józef Włosek dodaje jednocześnie, że nie ma mowy o pociąganiu kogokolwiek do odpowiedzialności za tak duże już i stale powiększające się opóźnienia w oddaniu obwodnicy do użytku. Całość inwestycji została zakończona tak, jak było to w aneksie do pierwszej umowy w połowie sierpnia. To co nastąpiło później wynika już tylko z efektów kontroli nadzoru budowlanego.
Budowa obwodnicy rozpoczęła się w kwietniu 2005 roku, jej koszt to około 150 milionów złotych.
Komentarze opinie