Reklama

Poślizg na Walczaka

18/08/2007 22:31
We wrześniu miał zostać oddany do użytku fragment remontowanej obecnie ulicy Walczaka i Pomorskiej. Zostały dwa tygodnie, a rejon prac wraz z torowiskiem nadal bardziej przypomina plac budowy, niż prawie wykończoną trasę. Brakuje nawierzchni asfaltowej, krawężników, nie ma też torów tramwajowych, po których za dwa tygodnie miały przejechać pierwsze, po ponad dwumiesięcznej przerwie, tramwaje.
Na razie niewiele wskazuje na to, że tramwaje się w tym rejonie pojawią, choć jak zapewnia inżynier budowy Roman Fabiś - wszystkie prace skupione są obecnie na jak najszybszym zakończeniu budowy trakcji. Jeśli nie uda się uruchomić torowiska 3. września, MZK na trasę wypuści kilka dodatkowych autobusów zastępczych. "Wszystko po to, by zapewnić dogodny dojazd do szkół gorzowskim uczniom" – mówi dyrektor MZK Roman Maksymiak.
Jeśli chodzi o koniec remontu starej ulicy Walczaka drogowcy tłumaczą, że sprawa się skomplikowała po tym, jak musieli zapewnić dojazd do znajdującej się w pobliżu przychodni. Stąd, zamiast prowadzić prace na całości, musieli podzielić je na etapy. Roman Fabiś mówi nam, że ulica Walczaka powinna być przejezdna w połowie września, a Pomorska - pod koniec września. Później zostaną prace wykończeniowe, które nie utrudnią już ruchu.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do