Po półtorarocznej przerwie w środę zostanie uruchomiona sygnalizacja świetlna na Rondzie Santockim. Na razie na próbę. Wcześniej zakładano, że światła włączone będą dopiero po oddaniu do użytku Zachodniej Obwodnicy. Jednak po puszczeniu samochodów przez Most Staromiejski, natężenie ruchu zmieniło się, stąd próba już jutro.
"Sygnalizacja w tym miejscu wyrównuje szanse na włączenie się do ruchu kierowców ze wszystkich ulic dojazdowych do ronda, wyrównuje też szanse pieszych" - mówi Miejski Inżynier Ruchu Florian Florczak. I dodaje, że mimo sporej ilości samochodów, także ciężarowych, które przejeżdżają przez Rondo Santockie, po włączeniu świateł nie powinno być zatorów, ponieważ sygnalizacja jest regulowana automatycznie. "Cztery, pięć centymetrów pod jezdnią są wbudowane pętle indukcyjne. Kiedy przejeżdża po nich auto, wywołuje to sygnał, który przekazywany jest do komputera w szafie sterowniczej. W ten sposób ustawiany jest program świateł" - dodaje Florian Florczak. Jutrzejsza próba włączenia sygnalizacji świetlnej potrwa około dwóch godzin, rozpocznie się o 7.30. Dopiero po niej zapadnie decyzja, czy sygnalizację pozostawić włączoną, czy uruchomić ją dopiero po ukończeniu prac przy Zachodniej Obwodnicy Gorzowa.
Komentarze opinie