Reklama

Płytka wyobraźnia i głęboka woda

KPW Gorzów
06/08/2013 22:24
Początkowo woda jest przyjemnie letnia, po chwili nadchodzi zmęczenie. Pod stopami nie czuć dna, głębiej woda jest chłodniejsza, a do brzegu daleko. W chaotycznie łapanych oddechach trudniej złapać powietrze, do gardła i dalej do płuc wlewa się woda. Nikt z bawiących się na brzegu tego nie widzi. Po minucie z braku sił i powietrza zatraca się świadomość.

Tak w skrócie można opisać, co przeżywa tonący. To problem, na który zwracamy uwagę zwłaszcza teraz, kiedy podczas wakacyjnego wypoczynku wielu bawi się w wodzie. Dodatkowym zagrożeniem jest wypity alkohol, który zaburza możliwość realnej oceny swoich możliwości, może potęgować działanie szoku termicznego i realnie upośledza reakcje organizmu. Powszechnym zjawiskiem są też pływacy- amatorzy, który co prawda trzeźwi, ale nie potrafiący pływać skaczą na głęboką wodę, lub wypływają na dmuchanych materacach, czy zabawkach na oddaloną powierzchnię jeziora.
Od początku roku w województwie lubuskim życie w ten sposób straciło 12 osób. Wśród nich od początku wakacji utonęły 4 osoby. Apelujemy;
-nie wchodzimy do wody po spożyciu alkoholu – najczęściej toną osoby pijane;
-nie kąpiemy się zaraz po jedzeniu - powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
-nie wchodzimy do wody zaraz po opalaniu się na słońcu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności;
-po wejściu do wody najpierw schładzamy okolice serca, karku oraz twarzy;
-nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze musi czuwać ktoś dorosły;
-nie próbujmy przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
-nie skaczemy do wody z dużej wysokości – takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy oraz kręgosłupa;
-dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających miały na sobie założony kapok;
-podczas skurczu mięśni nie wpadajmy w panikę. Kiedy coś takiego nam się przydarzy starajmy się wezwać pomoc. Jeśli w pobliżu nie ma nikogo, należy położyć się na plecach, spokojnie oddychać, zgiąć stopę w stawie skokowym i mocno przyciągając ją do siebie, wyprostować nogę w kolanie i starać się dopłynąć powoli do brzegu.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do