Plantację narkotyków z ponad tysiącem krzaków konopi indyjskich zlikwidowało w Gorzowie CBŚ. Wartość skonfiskowanych narkotyków sięga 600 tys. zł. Dalsze 2 kilogramy amfetaminy funkcjonariusze znaleźli w lodówce. Droga do plantacji była długa. W środę rano policja dostała sygnał, że w osobowym oplu mogą znajdować się narkotyki. W zatrzymanym i przeszukanym pod Gorzowem pojeździe policjanci rzeczywiście znaleźli 4 kg amfetaminy. Po zatrzymaniu 50-letniego mężczyzny funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego udali się do jego domu. Kiedy policja dotarła na miejsce, znalazła w pełni profesjonalną plantację marihuany. Rośliny były odpowiednio nawadniane, wentylowane i nawilżane.
W sumie skonfiskowali tysiąc sto krzaków konopi indyjskich, z których można było przygotować kilka kilogramów narkotyku. Znaleziono też 10-kilogramową partię, gotową do sprzedaży. Na koniec jeszcze okazało się, że 2 kg amfetaminy było także w lodówce, między produktami spożywczymi. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie, Wydziału V do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji. W związku ze sprawą policjanci zatrzymali, oprócz kierowcy opla, 29-letnią mieszkankę Gorzowa. Za tego typu przestępstwa grozi 10 lat więzienia.
Komentarze opinie