Plaga potrąceń w Gorzowie. Tylko w listopadzie w naszym powiecie zostało potrąconych już 7 osób. Winę po połowie ponoszą kierowcy jak i sami piesi - powiedział nam Wiesław Widecki naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Główne grzechy popełniane przez pieszych to przechodzenie przez jezdnię w niewyznaczonych do tego miejscach czy ignorowanie czerwonego światła przed przejściem. Niestety często zdarza się też, że pasażerowie wychodząc z autobusu czy tramwaju od razu wpadają wprost pod nadjeżdżające auto. Z kolei zmotoryzowani najczęściej potrącają pieszych, po przejechaniu skrzyżowania czy ronda, gdy jest kilka pasów ruchu. Jedno auto zatrzymuje się, by przepuścić przechodnia, a inny kierowca, jadący kolejnym pasem tego nie robi - wówczas dochodzi do tragedii. Jak dodaje Widecki, o tej porze roku o wypadek nie trudno, bo na drogach już panują utrudnione warunki. Jest często mokro i ślisko. Wtedy droga hamowania wydłuża się. Trzeba też uważać, gdy za szybą naszego samochodu pojawia się gęsta mgła, która utrudnia widoczność.
Komentarze opinie