Strzeleccy policjanci zatrzymali sprawcę wypadku, który oddalił się z miejsca zdarzenia. Wypadek miał miejsce w poniedziałek, 10 maja, w Górkach Noteckich. Pijany kierowca uciekł z miejsca wypadku do swojego domu, oddalonego od miejsca zdarzenia... o kilkaset metrów.
Do zdarzenia doszło 10 maja 2010 roku rano w Górkach Noteckich. Kierujący samochodem marki Mitshubishi , 31-letni mieszkaniec Górek Noteckich, jadąc na prostym odcinku drogi - nie dostosowując prędkości do warunków drogowych - zjechał na lewe pobocze uderzając w słup telekomunikacyjny, a następnie w hydrant, wskutek czego samochód dachował. Kierowca oddalił się z miejsca wypadku. Policjanci zatrzymali go w jego mieszkaniu. Sprawca wypadku był pijany, miał w organizmie ponad dwa promila.Jadący z nim pasażer, 38-letni mieszkaniec Górek Noteckich, został przewieziony do szpitala ze złamanymi żebrami i obojczykiem.31-latek Tomasz T. został oskarżony o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.Za kierowanie w stanie nietrzeźwości pojazd mechaniczny może podlegać karze ograniczenia wolności nawet do 2 lat. Natomiast kto narusza zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, , powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Komentarze opinie