Wracamy do piątkowych poszukiwań bliskich dwuletniej dziewczynki, którą przypadkowi przechodnie zauważyli, jak sama, bez obuwia, szła po centrum miasta. Dziecko przyprowadzono do komisariatu przy Obotryckiej. Policja, także za naszym pośrednictwem, próbowała ustalić, gdzie dziewczynka mieszka. Jak mówi Sławomir Konieczny - rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji, na policję zgłosiła się po jakimś czasie matka dziecka. Jak się okazało, była w pracy, a dziewczynka znajdować miała się pod opieką opiekunki. Opiekunki, która - jak się potem okazało, była pijana. - Po badaniach stwierdzono, że 50-latka miała prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Miała się zajmować dzieckiem, kiedy matka była w pracy. Prawdopodobnie to alkohol jest przyczyną zaniedbania. Najprawdopodobniej też teraz kobieta usłuszy zarzuty - dodaje Konieczny. A zgodnie z kodeksem karnym, za tego rodzaju zaniedbanie pijanej opiekunce grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze opinie