Gorzowscy policjanci z I Komisariatu odzyskali rzeźbę Św. Huberta, skradzioną kilka dni temu z lasu w okolicach Tarnowa. Zatrzymanym przez policję sprawcą kradzieży okazał się 28-letni mieszkaniec Międzyrzecza. Skradzioną rzeźbę, wartą 2 tysiące złotych, ukrył w stodole.
Św. Hubert niestety nie wyszedł z całej przygody bez szwanku - sprawca kradzieży strącił zamocowaną kilka metrów nad ziemią rzeźbę rzucając w nią kamieniami, wskutek czego patron myśliwych stracił nogi. Damian K. w trakcie przesłuchania przyznał się do dokonania kradzieży. Przedstawiono mu już zarzut kradzieży oraz paserstwa. Za czyny te grozi mu do 5. lat więzienia.
Komentarze opinie