Reklama

Nieletni zabójca zatrzymany

03/01/2007 00:46
Policjanci z komendy miejskiej w Gorzowie potwierdzili, że mężczyzna odnaleziony w mieszkaniu przy ul. Słonecznej padł ofiarą zabójstwa. Niecałą dobę od odnalezienia jego zwłok policja zatrzymała nastolatka podejrzewanego o dokonanie tej zbrodni.

Przypomnijmy, że do odnalezienia ciała Jarosława K. w jego mieszkaniu przy ul. Słonecznej doszło w miniony czwartek. Na ciele nieżyjącego mężczyzny ujawniono rany kłute. Sekcja potwierdziła, że mieszkaniec osiedla padł ofiara zabójstwa, do którego doszło najprawdopodobniej kilka dni wcześniej.

Jeszcze tego samego dnia Komendant Miejski Policji w Gorzowie powołał specjalna grupę najbardziej doświadczonych policjantów. Ich zadaniem było wyjaśnienie okoliczności sprawy i zatrzymanie sprawcy zabójstwa. Przez kilkanaście następnych godzin policjanci służb kryminalnych, oraz dochodzeniowo-śledczych prowadzili szczegółowe ustalenia. Ich finałem było zatrzymanie nastolatka, którego podejrzewa się o dokonanie opisanej zbrodni.

16-letni Przemysław W. zatrzymany został przez policjantów w przedświąteczny piątek. Po godzinie 21, przed dom w miejscowości Łupowo, gdzie mieszkał z rodziną, podjechały radiowozy. Nastolatek został ujęty w mieszkaniu. Nie stawiał oporu. Był jednak mocno zaskoczony, że policja znalazła go tak szybko.

Zatrzymanego sprawcę przewieziono do gorzowskiej komendy. Tutaj został przesłuchany. Z jego udziałem przeprowadzono też wizję lokalną na miejscu zdarzenia, podczas której Przemysław W. opisywał jego przebieg. Na podstawie całości materiału zatrzymanemu nastolatkowi przedstawiono już zarzut dokonania zabójstwa. Ponieważ podejrzewany jest o dokonanie zbrodni, odpowiadał będzie na tych samych zasadach co osoba dorosła. Za zabicie człowieka grozi mu nawet kara dożywotniego więzienia.

Jak wynika z ustaleń, powodem dokonania zabójstwa była kłótnia pomiędzy sprawcą a ofiarą. Doszło do niej podczas dzielenia pieniędzy na alkohol. Mężczyzna i nastolatek przebywali razem w mieszkaniu. Gdy wywiązała się sprzeczka, ten młodszy sięgnął po nóż. Przemysław W. zadał kilka ciosów w klatkę piersiową właściciela mieszkania, poczym uciekł z budynku. Gdy powrócił do swego domu nie powiedział nikomu o tym co się stało. Dopiero wizyta policjantów uświadomiła rodzicom, że przez kilka dni mieszkali ze sprawcą tak makabrycznego czynu. Zatrzymany Przemysław W. decyzją gorzowskiego sądu został aresztowany. Najbliższe miesiące spędzi w celi, oczekując na sądową rozprawę.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do