Policjanci z podgorzowskiej Witnicy ustalili sprawców kradzieży trzech rowerów, stojących przed budynkiem przedszkola. Jednoślady zostały zabrane przez uczniów podstawówki, z których najmłodszy miał 8 lat.
Policjanci z komisariatu w Witnicy powiadomieni zostali o kradzieży trzech rowerów, pozostawionych przed budynkiem tamtejszego przedszkola. Wszystkie trzy jednoślady zginęły tego samego dnia.
Idąc tym tropem policja dotarła do sprawców kradzieży. Z informacji przekazanej przez świadków wynikało, że rowerami odjechali nastoletni chłopcy. Szybko wyszło na jaw, że sprawcy zaboru rowerów działali wspólnie. Najstarszy z chłopców miał 12 lat, a towarzyszyli mu dwaj 9-latkowie i ich 8-letni kolega. Cała czwórka po kradzieży dla zabawy jeździła skradzionymi rowerami. Gdy się tym znudzili przyszedł czas na refleksję. Obawiając się ujawnienia faktu kradzieży czwórka gagatków zatopiła skradzione rowery w parkowym stawie.
Po ustaleniu tych faktów przez policję małolatom nie było do śmiechu. W towarzystwie rodziców, ze spuszczonymi głowami, opowiadali o swojej eskapadzie. Policjanci wraz ze strażakami wyciągnęli z wody zatopione bicykle i zwrócili je właścicielom. Teraz informacja o całym wydarzeniu trafi także do Sądu Rodzinnego.
Komentarze opinie