Nie tylko alkohol jest wrogiem kierowcy. Zaburzona percepcja u osoby prowadzącej samochód występuje również po zażyciu środków odurzających, których niestety - popularność w ostatnim czasie mocno wzrosła. Do niedawna policjant, by wykryć u kierowcy obecność narkotyku musiał pobrać od niego krew. Teraz to się zmieniło.
Policjanci na miejscu mogą wykonać badanie, a wszystko dzięki narkotesterom - mówi podinspektor Wisław Widecki, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego gorzowskiej policji. Od rana na drogach całego województwa prowadzona jest akcja Stop narkotykom na drogach. W jej ramach funkcjonariusze drogówki, prowadzący kontrole drogowe badają kierowców pod kątem obecności w ich krwi narkotyków. Są to badania przeprowadzane na miejscu. Policjant w ciągu 20 minut może dowiedzieć się czy we krwi kierowcy nie ma środka odurzającego. W przypadku potwierdzenie, są wykonywane dalsze badania, już po pobraniu krwi. Narkotestery trafiły do polskiej policji dzięki wsparciu unii europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Transport. Dość spora partia trafiła narkotesterów także do lubuskiej policji.
Komentarze opinie