To dziś według wstępnych założeń mieliśmy przejechać Zachodnią Obwodnicą Gorzowa. Na 15 września zaplanowano bowiem oddanie jej do użytku. Tymczasem, dziś samochody na trasę nie wjadą, co więcej nadal nie znamy dokładnego terminu uruchomienia drogi. Powód: trwają procedury odbioru i drobne naprawy. Władze Gorzowa myślą już jednak o budowie północnej alternatywy komunikacyjnej dla miasta.
Wszystko z powodu trwających procedur odbioru technicznego. Jak tłumaczy inżynier Józef Włosek inwestycja jest na tyle duża, że miesiąc to stanowczo za mało, by bezpiecznie oddać obwodnice gorzowianom do użytku.
I choć ze względu na niedoróbki, wciąż nie można ominąć Gorzowa obwodnicą zachodnią, to naszego władze miasta już myślą o kolejnej, tym razem obwodnicy północnej. Na realizację tego pomysłu trzeba będzie jeszcze parę lat poczekać, ale w związku z rozwojem miasta w kierunku byłego poligonu, obwodnica północna będzie bardzo ważnym elementem układu komunikacyjnego w Gorzowie. I jak mówi naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Władysław Żelazowski, obwodnica to będzie przedłużenie ulicy Górczyńskiej. Będzie zmierzała w kierunki ulicy Żwirowej i tam za nowa bramą cmentarza komunalnego będzie przebiegała przez środek dawnych poligonów połączy się z ulica Myśliborską w rejonie ulicy Dobrej. Północna obwodnica miasta to na razie tylko plany, ale gotowe są już projekty, wstępnie przygotowywany jest także kosztorys całej inwestycji.
Komentarze opinie