Miejski inżynier ruchu Florian Florczak po 14. latach pracy w Urzędzie Miasta odchodzi w październiku na emeryturę. Jak mówi, przez te wszystkie lata gorzowskie ulice bardzo się zmieniły są nowe ronda, drogi i nowoczesne rozwiązania komunikacyjne.
Przed moim następcą już w przyszłym roku będą stały poważne zadania m.in. przebudowa Wyszyńskiego, Kostrzyńskiej czy też Strażackiej dodaje. Najbardziej wspominam powstawanie Trasy Średnicowej, a także przedłużenie ulicy Roosevelta. Te dwie sprawy bardzo odciążyły centrum miasta od samochodów - uważa Florian Florczak. Jego zdaniem miasto powinno więcej środków przekazywać na utrzymanie dróg, a na pewno wtedy ich stan się poprawi. Zainteresowani wakatem po Florianie Florczaku wnioski w magistracie mogą składać do 3. października - mówi rzecznik prasowy Jolanta Cieśla. Komunikat o naborze na to stanowisko został już ogłoszony w Biuletynie Informacji Publicznej. Bardzo dużo obowiązków będzie należało do nowego inżyniera ruchu. "Musi to być osoba, która plan miasta ma wręcz w głowie. Będzie sie musiała bardzo dobrze orientować w rozwiązaniach drogowych, gdyż czasami decyzje należy podejmować nagle i muszą one być trafne. Myślę jednak, że kandydatów takie wymagania nie zniechęcą - dodaje Cieśla. Nowego miejskiego inżyniera ruchu poznamy prawdopodobnie jeszcze w październiku.
Komentarze opinie