Lubuscy policjanci zatrzymali złodziei przewodów telekomunikacyjnych. Pięciu mężczyzn wycięło i usiłowało ukraść prawie kilometr miedzianego drutu.
W czwartek (28.02.) w nocy policjanci z Drezdenka (pow. strzelecko-drezdenecki) otrzymali informację od operatora sieci telefonicznej o przerwaniu ciągłości linii telekomunikacyjnej. Natychmiast udali się na drogę między Drawinami a Lubiewem, gdzie miało dojść do kradzieży. Na miejscu zauważyli, że na odcinku ponad 950 metrów brakuje przewodu napowietrznej linii telefonicznej. Rozpoczęli penetrację pobliskiego terenu. Kilometr od miejsca kradzieży policjanci zauważyli stojący na poboczu samochód osobowy. W jego wnętrzu leżały nożyce do cięcia drutu oraz piła do cięcia metalu i odzież robocza. Po chwili od strony Lubiewka do zaparkowanej osobówki podjechał bus. Wysiadło z niego pięciu mężczyzn, którzy na widok policjantów zaczęli uciekać w stronę lasu. Policjanci zatrzymali jednego z uciekających. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Krzyża (woj. wielkopolskie). Pozostali sprawcy w wieku od 18 do 19 lat byli jego kolegami.
W busie policjanci zabezpieczyli znaczne ilości drutu miedzianego pochodzącego z kradzieży. Przez kradzież łączności pozbawieni zostali mieszkańcy pobliskiej miejscowości.
Sprawcom grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze opinie