Uczciwi klienci powiadomili personel sklepu o dwóch mężczyznach, którzy towar z półek pakowali do dużej torby podróżnej i nie zapłacili za niego w kasie.
Personel sklepu o zgłoszeniu klientów zawiadomił policję. Funkcjonariusze po ustaleniu, że sprawcy poruszali się samochodem mazda, zaczęli szukać tego auta. Znaleźli je pod kolejnym marketem, akurat w czasie, gdy wsiadało do niego dwóch mężczyzn. Policjanci zatrzymali ich i zabezpieczyli pojazd. W torbie zostały odnalezione przedmioty chwilę wcześniej skradzione w innym markecie, były to kosmetyki różnych rodzajów, piwo, płyty z filmami, drobne sprzęty AGD - łącznie kilkadziesiąt pozycji.
Wobec braku rzeczy skradzionych z pierwszego marketu, policjanci przeszukali wynajmowane przez mężczyzn mieszkanie. Znaleźli tam wiele innych towarów m.in. 2 radia, radioodtwarzacz, telewizor, mini wieżę, mikrofalówkę, odkurzacz, kosmetyki, narzędzia - na rzeczy te nie posiadali jakichkolwiek dowodów zakupu.
Później personel sklepów rozpoznał te rzeczy jako sprzedawane w tych placówkach obecnie i w okresie przedświątecznym. Po przejrzeniu nagrań z monitoringów sklepowych okazało się, że mężczyźni odwiedzali sklepy wcześniej i zabierali z nich różne rzeczy nie płacąc za nie.
Policjanci ustalają ile i jakich towarów jeszcze sprawcy zabrali ze sklepów.
Ze względu na to, iż obaj byli pod wpływem alkoholu, zostali zatrzymani najpierw do wytrzeźwienia, później usłyszą zarzuty kradzieży.
Policjanci ustalą również, który z nich kierował pojazdem - potem kierowca usłyszy dodatkowy zarzut popełnienia przestępstwa drogowego.
Jeden ze sprawców to 31-letni mieszkaniec Choszczna, a drugi to 25-letni mieszkaniec powiatu łobeskiego. W Sulęcinie pracowali dorywczo.
Obydwaj byli wcześniej notowani za naruszanie przepisów prawa.
Komentarze opinie