Kolejna śmierć motocyklisty na drodze. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło dziś około godziny 19.30 w Kłodawie. Jadący w kierunku Gorzowa kierowca Yamahy uderzył w prawy boczny błotnik samochodu osobowego skręcającego w kierunku Mironic. Siła uderzenia była tak duża, że 28-latek odbił się od dachu osobówki i zatrzymał 30 metrów dalej. Zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Jak powiedział nam rzecznik prasowy KMP, Sławomir Konieczny, przyczyną tragedii było najprawdopodobniej zajechanie drogi i nadmierna prędkość motocykla. Policja ustala szczegóły wypadku.
Kierowca Yamahy mieszkał w okolicach Barlinka.
Komentarze opinie