W okolicy miejscowości Lubczyno, na terenie gminy Bogdaniec, prowadzący TIR-a mężczyzna zjechał na pobocze, po czym wjechał samochodem do rowu. Pechowego kierowcę zatrzymał patrol policji. Jak się okazało, miał on ponad 2,3  alkoholu.
W minioną niedzielę, około godziny 18, gorzowska policja otrzymała informację o kolizji drogowej, do jakiej doszło w okolicy miejscowości Lubczyno, na terenie gminy Bogdaniec. Oficer dyżurny KMP na miejsce zdarzenia skierował patrol ruchu drogowego. Przybyli na miejsce policjanci ustalili i zatrzymali 31-letniego Romana G. który jak się okazało prowadził ciężarowego mercedesa. Mężczyzna oświadczył, że gdy jechał, droga wydawała mu się dosyć wąska. Z tej też przyczyny nie zdołał się na niej utrzymać. W efekcie poczynań kierowcy wielotonowy pojazd zjechał na pobocze, poczym prawymi kołami wjechał do rowu. Tutaj TIR ugrzązł po same osie.
Już w trakcie prowadzenia rozmowy z kierowcą policjanci zaczęli podejrzewać, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie potwierdziło ich przypuszczenia. Jak wykazało urządzenie elektroniczne, kierowca TIR-a, Roman G. miał ponad 2,3  alkoholu w wydychanym powietrzu. Skutkiem tego mężczyzna odpowie za dokonanie przestępstwa, za które grozi mu do dwóch lat więzienia. Zatrzymane zostaną mu również uprawnienia do kierowania pojazdami, co w jego przypadku wiąże się też z utratą pracy.
Komentarze opinie