Reklama

Kara aresztu i wysoka grzywna grozi fryzjerce

20/05/2006 00:15
Kara aresztu i wysoka grzywna grozi fryzjerce, która w miniony weekend, będąc pod wpływem alkoholu, pracowała w jednym z gorzowskich zakładów. Wynik badania wydychanego przez kobietę powietrza przekroczył 3 ‰ alkoholu. Nie jest to jedyny tego typu przypadek, jaki ujawnili policjanci z gorzowskiej KMP w ciągu ostatnich dni.


W sobotnie przedpołudnie (13.05), klientów salonu fryzjerskiego w centrum Gorzowa zaniepokoiło dziwne zachowanie pracującej tam kobiety. Fryzjerka jak gdyby nigdy nic obsługiwała osoby, obcinała włosy dorosłym i dzieciom, jednak dało się zauważyć, że tego dnia nie bardzo radzi sobie z nożyczkami. Wezwani na miejsce policjanci przeprowadzili badanie stanu jej trzeźwości. Jak się okazało, 47-letnia Irena K. miała w wydychanym powietrzu aż 3,16 ‰ alkoholu. Policjanci kategorycznie zabronili fryzjerce dalszego wykonywania usług w takim stanie. Kobieta będzie musiała również za swoje zachowanie odpowiedzieć przed Sadem Grodzkim. Tam bowiem skierowany zostanie wniosek o jej ukaranie za wykonywanie czynności zawodowych będą w stanie nietrzeźwym i narażenie tym samym klientów na utratę zdrowia.
Nie jest to jedyny tego typu przypadek ujawniony w ostatnich dniach przez gorzowskich policjantów. W miniony poniedziałek (15.05), zaniepokojenie kierowców wzbudziło zachowanie operatora koparki, który wykonywał prace ziemne przy ruchliwej drodze Czechów-Wawrów. I tym razem obawy były słuszne. Gdy na miejsce przybył policyjny patrol, wykonujący pracę 52-letni Henryk K. poddany został badaniu. Urządzenie elektroniczne wskazało 1,66 ‰ alkoholu. Policjanci zatrzymali również drugiego z pracowników firmy – 51-letniego Sławomira O. hydraulika. U niego Alkomat wskazał ponad 0,7 ‰ alkoholu.
Funkcjonariusze gorzowskiej KMP coraz częściej spotykają się z podobnymi przypadkami. Niedawno zatrzymali oni kompletnie pijanego pracownika jednej z firm ochroniarskich, który w nocy strzegł bezpieczeństwa ważnego urzędu. W ręce policji wpadł też nietrzeźwy kierowca Poloneza, który sprzątając przystanki MZK, jeździł autem po centrum miasta. Wszystkie te osoby odpowiedzą za swe przewinienia. Oprócz wysokich kar pieniężnych często grozą im również konsekwencje związane z utratą prawa jazdy a nawet zakazem wykonywania zawodu.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do