Fatalnie przedstawia się teraz sytuacja na gorzowskich drogach
RMG Fm
03/02/2010 18:00
Fatalnie przedstawia się teraz sytuacja na gorzowskich drogach. Jak informują kierowcy z "Mieszko Taxi", miejskie drogi, nawet te główne, przypominają lodowisko. Kierowcy nie radzą sobie zwłaszcza na górkach i wzniesieniach. Przy rondzie Wyszyńskiego drogę blokuje tir, który nie może podjechać Aleją Odrodzenia, mamy też tam zmagający się ze śliskością autobus MZK.
Tragicznie jest też na Fredry. Informacje o bardzo złych warunkach jazdy potwierdza rzecznik MZK - Marcin Pejski i zapowiada, że dzisiaj pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami. Autobusy nie mogą podjechać na Alei Odrodzenia,Fredry, nie lepiej jest też w Alejach Konstytucji Trzeciego Maja - wylicza. Póki co, autobusy nie dojadą też do pętli "Działkowcy". Nie kursują też linie podmiejskie w kierunku Glinika, Orzelca, Chwałowic, Lubczyna, Jerzyków, Lubna, Stanowic, Racława, Marwic, Santocka i Mironic.
Pamiętajmy o tym, aby podczas takiej aury odśnieżać samochody - apeluje Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej policji. Przy takiej śliskości dróg jak dzisiaj, dodatkowy brak dostatecznej widoczności stwarza poważne zagrożenie dla innych kierujących - tłumaczy.
Na szczęście optymistyczna dla Gorzowa jest prognoza na najbliższą dobę. Nie ma już padać, a temperatura będzie wahać się w granicach zera stopni. Opady deszczu i śniegu mogą pojawić się w nocy i wtedy - gdy temperatura spadnie do minus dwóch stopni - możemy nad ranem mieć taką sama sytuację jak dzisiaj.
Komentarze opinie