Deszczno nie będzie płakać za przewoźnikiem z Gorzowa
RMG Fm
12/06/2014 15:47
Podgorzowskie Deszczno nie będzie płakać za MZK. Jak wielokrotnie informowaliśmy, gmina rozstaje się z tym przewoźnikiem. Sama stanie się organizatorem transportu publicznego na swoim terenie, ogłosi przetarg i wybierze nowego komercyjnego przewoźnika.
- Mieszkańcy tego nie odczuwali, ale z MZK mieliśmy problemy - wójt Jacek Wójcicki. Podstawowym problemem była cena, bo bilet miesięczny za ponad 190 złotych to bardzo drogi bilet, a to – w ocenie wójta - nie jedyny problem.
Wójcicki nie obawia się, że gdy wybierze sobie nowego przewoźnika, jego autobusy będą musiały kończyć trasę na rogatkach Gorzowa. - Na szczęście miasto nie jest własnością pana prezydenta - wójt Deszczna.
Deszczno złożyło wypowiedzenie z porozumienia komunalnego w części dotyczącej transportu, bo jak tłumaczy Wójcicki - zawarte 22 lata temu porozumienie w części zapisów zdezaktualizowało się. W ramach tego porozumienia Deszczno wraz z Gorzowem i pozostałymi okolicznymi gminami prowadzi wspólną politykę śmieciową oraz wielką inwestycję wodno-kanalizacyjną.
Komentarze opinie