Reklama

Co dalej z gorzowską obwodnicą?

28/01/2008 18:52
Co dalej z gorzowską obwodnicą po tym jak wyszły na jaw niedociągnięcia w jej budowie? Radny Artur Radziński czeka na odpowiedź Najwyższej Izby Kontroli, do której już 1. października wysłał pismo z prośbą o zbadanie inwestycji. Jak mówi radny, na pierwszy rzut oka widać było cały szereg nieprawidłowości podczas budowy trasy, a ostatnie dni to potwierdziły.
Także Edward Andrusyszyn ma wiele do zarzucenia firmie, która budowała obwodnicę, choć jego zdaniem błędy nastąpiły już podczas jej projektowania. Wiadomo było od dawna, że tereny, którymi biegnie trasa są miejscami podmokłymi i nikt nie wziął tego pod uwagę. Radny Mirosław Rawa mówi z kolei, żeby lepiej skupić się na tym, że obwodnica w ogóle jest, a fuszerki zostaną naprawione w ramach gwarancji. Mirosław Rawa dodał, że kiedy otwierano trasę, wielu miejskich polityków chwaliło się nią, chcąc zdobyć punkty u gorzowian, jak pojawiły się problemy - wszyscy milczą i nie ma gospodarzy, choć to oczywiście nie miasto jest odpowiedzialne za budowę.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do