Czekamy tak długo i jeszcze sobie poczekamy. Cały czas nieznany jest termin otwarcia ronda przy ulicy Pomorskiej i nowej nitki ulicy Walczaka. Wykonawca obiecywał połowę września, później koniec tego miesiąca, tymczasem zbliża się polowa października i o kolejnym terminie nie ma nawet mowy.
Jak powiedział nam inżynier Dariusz Baryłowski prace drogowe już sie zakończyły, a opóźnienia wynikają przede wszystkim z troski o bezpieczeństwo pieszych. A do wykonania pozostały jeszcze przejścia dla pieszych i chodniki w rejonie przychodni lekarskiej do strony przystanku tramwajowego. "Gdy prace w tym rejonie zostaną zakończone, ruch na trasie zostanie puszczony czterema skrzydłami ronda" - podkreśla Dariusz Baryłowski. Później zostaną tam jeszcze do wykonania drobne poprawki wzdłuż odcinka ulicy Walczaka od ronda do stacji paliw. Wszystkie prace będą się jednak odbywać przy puszczonym wcześniej ruchu. Prace przy budowie ronda na skrzyżowaniu Walczaka z Pomorską trwają od kwietnia tego roku. Wcześniej rozpoczęła się budowa przez park Kopernika i budowa kładki. Całość kontraktu, łącznie z budową węzła Walczaka-Pomorska to koszt rzędu 30 milionów złotych.
Komentarze opinie