Biegli przyjrzą się aferze budowlanej z lat 1999 - 2003

Gorzowską aferę budowlaną, a właściwie to co z niej zostało, ma prześwietlić nowy zespół biegłych z zakresu budownictwa - dowiedziało się Radio Gorzów.

To mocno wydłuży przygotowanie opinii, bo specjaliści z Warszawy mają na to czas do końca tego roku. Poprzedni biegli nie dotrzymali terminu, który wyznaczono na koniec ubiegłego roku.

Przypomnijmy, sprawa niemal dwa lata temu wróciła na etap śledztwa. Dokument biegłych ma posłużyć prokuratorom do podjęcia decyzji - co dalej z aferą, w której stawiali zarzuty m. in. byłemu już prezydentowi Gorzowa Tadeuszowi Jędrzejczakowi.

Prowadząca sprawę Prokuratura Okręgowa w Szczecinie informuje, że biegli powołani w 2014 roku zrezygnowali ze względu na stan zdrowia - Mówi prokurator Małgorzata Wojciechowicz.

Afera budowlana dotyczy największych gorzowskich inwestycji z lat 1999 - 2003. Właśnie tym inwestycjom, na nowo, mają przyjrzeć się biegli.

Przypomnijmy, że w aferze budowlanej śledczy postawili w sumie ponad 50 zarzutów. Proces przed sądem w Gorzowie ruszył w 2008 roku. Na ławie oskarżonych zasiedli przedsiębiorcy budowlani i urzędnicy, w tym ówczesny prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak, który mierzył się z czterema zarzutami. Z dwóch został uniewinniony.

W połowie 2014 roku sąd w Gorzowie, podobnie jak sąd apelacyjny, wytknął prokuraturze błędy i nakazał powołanie nowego zespołu biegłych, którzy przygotują nowe opinie. Pierwsi biegli nie dotrzymali terminu, który wyznaczono na jesień 2015 roku. Nowi mają czas do końca tego roku. Nie wiadomo więc, kiedy sprawa trafi na wokandę.