Skarpy na gorzowskiej obwodnicy nie grożą już rozmyciem. Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad problemy jakie miały miejsce w ubiegłym roku nie powinny teraz wystąpić. Przypomnijmy zachodnia obwodnica została oddana do użytku w listopadzie w 2007 roku. Jednak niecałe dwa miesiące po otwarciu drogi skarpy zaczęły się obsuwać. Błoto spływało nawet na drogi. Zdaniem Anny Jakubowskiej z GDDKiA w ubiegłym roku darnina nie zdążyła jeszcze związać gleby. Docelowy system odwodnień jest już zamontowany.
Natomiast tymczasowe żółte rury, które są zamontowane, aby odprowadzać wodę znikną z trasy za około dwóch tygodni - dodaje Anna Jakubowska. Cała inwestycja kosztowała 180 milionów złotych i ma być częścią trasy szybkiego ruchu S3
Komentarze opinie