Więcej wypadków i osób zabitych i rannych, mniej kolizji. Policyjne statystyki są bezlitosne. W porównaniu do roku ubiegłego można powiedzieć, że gorzowscy kierowcy jeżdżą coraz bardziej niebezpiecznie. Na ulicach miasta doszło już do 1800 kolizji. Większość z nich to zdarzenia do których dochodziło na rondach.
Przed policjantami zupełnie nowe wyzwania, walka z agresją wśród kierowców. Kierowcy powinni być bardziej wyrozumiali i życzliwi a wtedy ruch odbywa się płynnie. Niestety niemal każdego dnia po godzinie 15. kierowcy za wszelką cenę chcą jak najszybciej przejechać ulice miasta i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji" - mówi rzecznik prasowy KMP - Sławomir Konieczny.
Gorzowscy funkcjonariusze mogą pochwalić się natomiast spadkiem ilości wypadków z udziałem osób nietrzeźwych.
Komentarze opinie