A miał byc mandat

Policjanci ze Świebodzina zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy po tym jak jeden
z nich został ukarany mandatem zaproponowali policjantowi łapówkę. Kiedy
policjant poinformował mężczyznę o tym, że popełnia przestępstwo, jego
kolega usiłował go uderzyć.





Wczoraj (07.04.) na drodze E-30 w okolicy miejscowości Mostki policjant
pełniący służbę patrolową wraz z funkcjonariuszem żandarmerii wojskowej
zauważył osobowe BMW, którego kierujący złamał szereg przepisów ruchu
drogowego. Kierujący wyprzedzał samochody w miejscach niedozwolonych oraz
stwarzał niebezpieczeństwo dla innych kierowców. Po zatrzymaniu policjant
poinformował kierowcę, że popełnił szereg wykroczeń, za które dostaje
mandat w wysokości 1000zł. Wówczas do policjanta podszedł pasażer BMW i
zaproponował mu 20 Euro za to, że jego kolega nie otrzyma mandatu. Obaj
mężczyźni oświadczyli jednocześnie, że nie mają czasu i muszą dalej ruszać
w trasę.

Policjant poinformował mężczyzn, że wręczanie korzyści majątkowej w zamian
za odstąpienie od czynności służbowych jest przestępstwem. Wówczas kierowca
BMW oświadczył, że może bić się z policjantem. W jednej chwili obaj
mężczyźni stali się agresywni, zaczęli wygrażać policjantowi. Próbowali
uderzyć policjanta oraz pełniącego z nim służbę żandarma.

Agresywni mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy, gdzie
spędzili minioną noc. Zatrzymanymi okazali się 55 i 41 - letni obywatele
Estonii. Podczas przeprowadzonych badań okazało się, że pasażer BMW był
nietrzeźwy. W jego organizmie był ponad 1 promil alkoholu.

Teraz mężczyzn czekają poważniejsze konsekwencje. Usłyszą zarzuty wręczenia
korzyści majątkowej oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy. Kodeks karny za
tego typu przestępstwa przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.