Policjanci kryminalni z Komisariatu I w Gorzowie ustalili i zatrzymali 27-letniego mężczyznę. Przed niepełna trzema tygodniami próbował on ukraś ze sklepowej kasy znajdujące się w niej pieniądze. Choć policjanci o całym zajściu dowiedzieli się dopiero w poniedziałek, to już po dwóch dniach dotarli do osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie.
Sytuacja wydarzyła się 15 stycznia tego roku. Do jednego ze sklepów nocnych przy ul. Sikorskiego wszedł mężczyzna, który kupił piwo. Za towar zapłacił. Kiedy jednak szuflada kasy została przez ekspedientkę wysunięta, mężczyzna próbował zdobyć znajdujące się w niej pieniądze. Między napastnikiem, a kobietą nawiązała się szarpanina. W efekcie postawa ekspedientki spowodowała, że mężczyzna zrezygnował ze swoich bezprawnych działań oddalając się ze sklepu bez zdobytego łupu. Gorzowscy policjanci o zaistniałej sytuacji nie zostali poinformowani. Jednak sygnał o tym zdarzeniu dotarł do nich 2 lutego. Tego też dnia zostało złożone formalne zawiadomienie o usiłowaniu dokonania przestępstwa. Policjanci zaczęli działać. Dzięki dobrze wykonanej pracy operacyjnej możliwe było ustalenie osoby, która 15 stycznia próbowała zdobyć zawartość sklepowej kasy. Mężczyzną tym był 27-latek. W środę był już w rękach gorzowskich stróżów prawa. W piątek w gorzowskiej Prokuraturze przeprowadzono z nim czynności procesowe. Podczas nich usłyszał zarzuty związane z usiłowaniem rozboju. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze opinie