15. września o tym terminie jako najbardziej prawdopodobnym otwarcia Zachodniej Obwodnicy Gorzowa mówili jej wykonawcy. Tymczasem już wiadomo, że za cztery dni obwodnicą na pewno nie przejedziemy. Powód: cały czas trwa techniczny odbiór inwestycji. Jak mówi główny inżynier projektu, inwestycja jest na tyle duża, że miesiąc to stanowczo za mało, by bezpiecznie oddać ją do użytku.
A do sprawdzenia jest sporo, między innymi duży most, 9,5 kilometra drogi, kanalizacja i 7 obiektów drogowych. Co ważne jednak, prace na obiekcie zostały zakończone zgodnie z terminem. 15 sierpnia na Obwodnicę weszli inspektorzy nadzoru budowlanego, a ich praca nie jest ograniczona żadnym terminem. Ważne, by po zakończeniu inspekcji, droga była maksymalnie bezpieczna dla użytkowników. Przypomnijmy, gdy rozpoczynała się budowa Obwodnicy plan zakładano, że będzie można nią przejechać już 16. grudnia ubiegłego roku. Z wielu powodów, między innymi technicznych, stało się inaczej.
Komentarze opinie