Wytrwałość policjantów kryminalnych w poszukiwaniu sprawców kradzieży przewodów telefonicznych, doprowadziła do zatrzymania na gorącym uczynku Sebastiana O.
Do zatrzymania doszło w środku nocy, na terenie leśnym w rejonie Drogomina, w ostatnią środę. Nie obeszło się bez pościgu wśród drzew, jednak policjanci po krótkim biegu dogonili uciekającego mężczyznę. Zmęczony i wystraszony - nie stawiał oporu.
Został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Policjanci wcześniej ustalili, gdzie w lesie leżą fragmenty izolacji z przewodów telekomunikacyjnych. Teren ten objęli stałym nadzorem. Po kolejnym zgłoszeniu o uszkodzeniu linii napowietrznej, policjanci sprawdzili las i okazało się, że pojawiły się tam skradzione przewody.
Policjanci zorganizowali więc zasadzkę i po kilku godzinach oczekiwania zatrzymali sprawcę.Mężczyzna podczas przesłuchań przyznał się do kilku kradzieży, których dokonał na przestrzeni ostatnich 4 miesięcy. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż wyciął ponad 2 km przewodów telekomunikacyjnych wartości prawie 46 tys. zł. Podczas dalszych czynności procesowych wskazał inne miejsca, gdzie wypalał przewody z izolacji.
Sebastian O. ma 27 lat i jest mieszkańcem woj. dolnośląskiego, który robił przestępcze ""wypady"" na tutejszy teren.
Komentarze opinie