Dwóch nieletnich sprawców kradzieży motoroweru zatrzymali policjanci ze Słubic. Młodzieńcy za swoje czyny odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym.
Do zdarzenia doszło w sobotę (26.06), w Cybince. Około godziny 7 rano dyżurny otrzymał zgłoszenie, że z pomieszczenia gospodarczego mieszczącego się na terenie jednej z posesji skradziono motorower.
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Na miejscu zabezpieczyli ślady opon skradzionego Simsona oraz ślady dwóch par obuwia.
Przewodnicy użyli psa służbowego, który podjął trop i doprowadził do posesji , na której znajdowały się ślady opon motoroweru.
Pomimo wielokrotnego pukania nikt nie otwierał drzwi. Po około 30 minutach z mieszkania wyszedł 16-letni chłopak, który początkowo wszystkiemu zaprzeczał i odmówił otwarcia garażu, do którego prowadziły ślady. Po dłuższej chwili jednak otworzył garaż. W jego wnętrzu policjanci znaleźli skradzionego Simsona.
16-latek tłumaczył, że ukradł motorower bo chciał zrobić sąsiadowi kawał. Jak ustalili policjanci 16-latek w trakcie kradzieży nie był sam, towarzyszył mu 17-letni kolega.
Nieletni przyznali się do zarzucanych im czynów. 16-latek za swoje zachowanie odpowie przed Sądem Rodzinnym, który zadecyduje o jego dalszym losie, 17-latek odpowie przed Sądem już jak osoba dorosła.
Komentarze opinie