Miało być taniej, jest drożej. Coraz więcej gorzowskich kierowców narzeka na zbyt wysokie ceny paliw. Ceny po ostatniej podwyżce ropy poszły znacznie w górę i wielu kierowców nadal nie może przyzwyczaić się do nowych realiów. Narzekają, że w Gorzowie za tankowanie płacą najwyższą cenę w kraju.
Za tak wysokie ceny, kierowcy winą obarczają, przede wszystkim właścicieli stacji benzynowych. Właściciele stacji twierdzą, że niesłusznie. Orlen trzyma wysokie ceny w hurcie, a sprzedawcy dodają sobie tylko kilka groszy marży - mówi nam sprzedawca jednej z gorzowskich stacji benzynowych.
Pozostaje więc mieć nadzieję, że ceny paliw w niedługim czasie spadną, a kierowcy będą mogli z większa frajdą odpalać swoje silniki w drodze do pracy, lub na wakacje. W innym przypadku trzeba będzie przesiąść się na rower - mówią właściciele aut.
Komentarze opinie