64 pijanych kierowców, jedna osoba nie żyje

Policjanci podczas minionego weekendu zatrzymali 64 pijanych kierowców. Aż 14 z nich zatrzymali żarscy policjanci. Każdy zatrzymany amator jazdy na podwójnym gazie straci prawo jazdy i odpowie przez sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za popełnione przestępstwo.
Wśród nietrzeźwych kierowców z Żar królowali mężczyźni. Prawdziwym rekordzistą okazał się 25-letni Mariusz M., który w wydychanym powietrzu miał blisko 3 promile alkoholu. Pijani kierowcy wsiadali z reguły na rowery, choć 6 z nich ""odważyło się"" kierować samochodami.

Nietrzeźwi kierowcy byli także sprawcami zdarzeń drogowych. W niedzielę policjanci zatrzymali 26-latka, który zjechał na pobocze i uderzył w skrzynkę energetyczną. Dariusz T. miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Kolejny z pijanych kaskaderów w sobotnią noc stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. 27-latkowi pobrano krew na zawartość alkoholu.

W sumie w województwie lubuskim doszło do 6 wypadków, zginęła jedna osoba, a 6 zostało rannych.

Kolejny raz zwracamy się do kierowców o rozwagę. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest PRZESTĘPSTWEM, za które można na dwa lata trafić do więzienia, a dodatkowo stracić prawo jazdy.