Nad pracownikami Powiatowego Urzędu Pracy w Gorzowie zawisła groźba zwolnień. Powiat szuka oszczędności i możliwe są redukcje także w pośredniaku.
Wszystko wyjaśni się po uchwaleniu budżetu powiatu gorzowskiego. Z tego też powodu na sesji zjawili się związkowcy z PUP. Chcą w końcu konkretów, bo jak mówią- żyją w ciągłej niepewności . Mówi Joanna Frątczak.
Dyrektor urzędu pracy studzi emocje. – Poczekajmy z tymi zwolnieniami. Zobaczymy co zdecydują radni – mówi Ryszard Rzemieniecki.
To czy zwolnienia będą i ile osób ewentualnie straci pracę okaże się po uchwaleniu budżetu Powiatu Gorzowskiego na przyszły rok.
Komentarze opinie